racusznik

racusznik
KONTAKT: trzaskatrzaska@gmial.com

środa, 24 września 2014

Pulpety z fetą w sosie koperkowym


Przygotować należy:

* 0,5 kg mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
* 3 łyzki kaszy manny
* 3 łyżki bułki tartej
* 1 jajko
* ser feta pokrojony w kostkę
* nać selera lub pietruszki
* przyprawy: sól, pieprz czarny i biały, gałkę muszkatołową, słodką paprykę, chilli

* włoszczyzna na bulion
* koperek
* 3łyżki jogurtu naturalnego


Mięso należy połączyć z bułką, kaszą i jajkiem. Dodać przyprawy oraz ser wraz z pokrojoną natką. Wyrobić i formować pulpeciki wielkości pomidorków koktajlowych.

Warzywa na bulion obrać i wrzucić do posolonej gotującej wody.
Pulpeciki przełożyć do przygotowanego warzywnego wywaru i gotować do momentu ich wypłyniecia na powierzchnię bulionu.

Odlać pół szklanki bulionu i połączyć go z jogurtem naturalnym, pieprzem oraz koperkiem, energicznie mieszając, powstałym sosem polewamy pulpeciki. Podawać z makaronem.






sobota, 20 września 2014

Sałatka KARDIO GREEN

przepis własny

Sałatka kardio green - za sprawą oliwek, rodzynek i przy wsparciu ananasa, wzmocni nasze naczynia tętnicze. Dla tych wszystkich, którzy kochaja wysiłek fizyczny, jak i dla tych, którzy uważanie mierzą swoje cisnienie.


Sałatka kardio green


Przygotuj:

* roszponkę
* ser sałatkowo- kanapkowy pokrojony w kostkę
* oliwki
* ananas pokrojony w kostkę
* rodzynki (garść)

dressing: 

1 łyżeczka miodu + 2 łyżeczki soku z cytryny + 1 łyżeczka oliwy + pieprz


Składniki umieścić w misce, skropić dressingiem i wymieszać.


Smacznego!

Piwne korzenne kurcze

przepis własny
Kurczak z przyprawą piernikową, suszonymi śliwkami i żurawiną, duszony w piwie z cytrynami. Inny. Smak zaskakuje i sprzyja rozmową przy weekendowym stole.


Piwne kurcze korzenne

Potrzebujemy:

* piersi z kurczaka pokrojone na kawałki
* 1 cytryna (uprzednio sparzona)
* 150ml piwa
* garść suszonych śliwek
* garść żurawiny
* sól
* pieprz czarny i biały
* przyprawa do piernika - 1,5 łyżeczki
* 0,5 łyżeczki słodkiej papryki
* rozmaryn

Wykonanie:

1. Kawałki mięsa natrzeć przyprawami i przełożyć do naczynia żaroodpornego.

2. Do mięsa dodać pokrojone śliwki oraz żurawinę i ułożyć plastry cytryny, podlać piwem.

3. Nagrzać piekarnik do 180 st. i piec do momentu, aż mięso będzie miękkie. Wyłączyc piekarnik, uchylić i odczekać co najmniej pół godziny, aż mięso "odpocznie".

4. Podawać z kaszą pęczak.

Smacznego!

piątek, 19 września 2014

Lekka sałatka pieczeniowa


W połączeniu z pieczonym mięsem jest niezastąpiona, a jej atutem jest czas, który poświęcisz w zasadzie jedynie na pokrojenie owoców i sera :) Robi się niemalże sama!


Lekka sałatka pieczeniowa
przepis własny 

składniki:

* winogrona
* brzoskwinie z puszki + sok
* ser feta
* roszponka
* oliwki czarne (kilka szt)
* pieprz

przygotowanie:

1. należy pokroić w kostkę ser, brzoskwinie, oliwki w "uszczelki"- tak mawia mój brat

2. rozłozyć roszponkę na talerzu, ułożyć na niej brzoskwinie, winogrona, ser, oliwki, całość doprawić pieprzem i polać syropem z brzoskwiń i opcjonalnie można skropić sokiem z cytryny

Sałatkę podawać z pieczonym lub duszonym mięsem.



czwartek, 18 września 2014

Najlepsze Hot- dogi Miśka

przepis Miśka
Jest to zdecydowanie najlepsze śniadanie jakie kiedykolwiek jadłam. Może nie jestem obiektywna. Może to za sprawą kucharza i sobotnich poranków, kiedy to zamiast pospać jak inni do ósmej, mnie już nosi o szóstej i nie daję spać domownikom i tak narodziła się tradycja Miśkowych śniadań, które sam przygotowuje dla nas, a ja mogę jedynie mu asystować.
Jest miło i sielsko. Misiek przy garach, ja z nosem przed monitorem, oglądam Gordona na playerze i popijam kawę. W sobotni poranek mam poczucie, że cały tydzień mija nam na pracy, za to soboty są zarezerwowane dla nas i naszych wygłupów, bo oczywiście Misiek jak to chłop, komentować musi, ale lubię te jego wtrącenia typu " a Gordon mówi, że to trzeba tak zrobić" i kątem oka spogląda czy już idzie mi para z uszu (bo idzie, ale jestem twarda i nie dam za wygraną, cicho siedzę, nie podejmuję rękawicy i notuję kolejny przepis). I tego poczucia szczęścia w sobotnie poranki, życzę i Wam :)

Hot - dogi Miśka

* 2 bułki typu paluch
* masło
* 2 parówki
* mieszanka ziół do drobiu
* ketchup z cukinii
* boczek
* 1/2 cebuli
* roszponka
* 2 listki sałaty lodowej
* starty zółty ser


Przygotowanie:

1. bułki kroimy wzdłuż i smarujemy masłem, posypujemy ziołami. wkładamy parówkę

2. posypujemy startym zółtym serem i umieszczamy bułki w nagrzanym piekarniku, do momentu, aż bułki się przyrumienią, a ser stopi

3. boczek kroimy na drobną kosteczkę i smażymy tak długo, aż powstaną z niego skwarki, osuszamy na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu

3. po wyjęciu bułek z piekarnika, na stopiony ser nakładamy ketchup z cukinii, skwarki, skrojoną w drobną kosteczkę cebulę, porwaną sałatę lodową oraz roszponkę

4. obżeramy się, bo inaczej tego nazwać nie można, uwierzcie mi!





Ps. sekretnym składnikiem jest ketchup z cukinii. Wspólnie orzekliśmy, że nie wyobrażamy sobie kanapek bez niego zimą i ruszyliśmy w poszukiwaniu... słoiczków. Przekopaliśmy markety w Piasecznie i słoiki byly, owszem, ale bez denek. Skolei jak znależliśmy denka, to nie było odpowiednich słoiczków, które do nich pasują. Zwycięstwo odnieśliśmy przypadkiem na Kabatach. Były i słoiczki i cukinia i wkrótce przepis na cud ketchup! Lepszy niż ten z Włocławka :)

środa, 17 września 2014

Pęczak - oswajamy Hashimoto



Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - to nie wyrok. To nowy styl życia. Tak do tego staram sie podejść. Słowa pani Dr początkowo brzmiały jak wyrok. Zero cukru, słodyczy, nabiału, owoce tylko do posiłku podczas śniadania lub obiadu. Może pani jeść surowe warzywa, czyli jarzyny, mięso, ryby i kasze. Musimy podkręcić pani metabolizm. Przy dodatkowych obciążeniach musi pani uważać, by nie nabawić się cukrzycy. W głowie słyszałam "nabiał stop" i choć rozumiałam, co pani Dr powiedziała, dopytywałam jak blondynka: zero kefirów, maślanki, jogurtów? I usłyszałam jedynie tłusto brzmiące: tak.

Później było jedynie gorzej. Wróciliśmy do domu. Zrobiłam herbatę i sięgnęłąm do szuflady w komodzie, gdzie trzymamy słodycze. Wyjęłam czekoladę i bach! Misiek mi ją zabrał. Początkowo sądziłam, że żartuje. Siedział naprzeciwko mnie i spokojnym tonem rzekł:
- Przykro mi kochanie, ale musimy dbać teraz o ciebie. Nie wolno ci jeść słodyczy.
Zaśmiałam się i wyciągam rękę po kostkę czekolady i słyszę ponownie zdecydowanym głosem juz teraz:
- Przykro mi, ale nie mozesz. Bez ciebie nie ma mnie i nie zjesz czekolady. Będę ciebie pilnował. Nie chcemy, żebyś miała cukrzycę, prawda?

Jednocześnie byłam szczęśliwa, wniebowzięta i zrozpaczona. Przecież nawet nie pożegnałam się z czekoladą, ale może tak trzeba. Choć jedno z nas zachowało rozsądek. A z drugiej strony poczułam jak ważne jest wsparcie bliskiej Ci osoby. Jak ważna jest Jego obecność. Chorujemy razem. Razem przejdziemy przez nowe menu, bo tak jest najlepiej.

Nie jestem Hashimotką idealną. Mam na sumieniu dwie czekolady pochłonięte z premedytacją, wiele natrętnych myśli czekoladowych i pytań dlaczego ja. Nie ma na nie odpowiedzi. Szkoda czasu. Życie czeka. Wszystkim Hashimotkom życzę optymizmu, wsparcia ze strony bliskich i woli walki dla samej siebie. Z chorobą można się zaprzyaźnić i dzięki niej odkryć nowe kulinarne rewiry :)

Nie powiem, że kasza pęczak jest moją alternatywną wersją czekolady, ale zdradzę Wam, że jej smak mnie mile zaskoczył. Bije na głowę gryczaną, jęczmienną i nawet kuskus.

 Jak ją przyrządzić?

1. Odmierz pół szkl kaszy i następnie upraż ją na suchej patelni.

2. Zagotuj 1,5 szkl wody, na wrzącą posoloną wodę wrzuć podprażony pęczak.

3. Gotuj 15- 20 min na najmniejszym ogniu, ale nie mieszaj!

4. Ugotowaną kaszę przełóż na patelnię z rozgrzanym masłem, dodaj pokrojoną pietruszkę i starte na tarce warzywa wedle uznania, dodaj słodką paprykę, kurkumę, chwilę podduś i gotowe!

Propozycja podania:

kurczak duszony w piwie z kaszą pęczak i lekką sałatką

Rozgrzewająca jesienna herbatka na przeziębienie

przepis własny

Herbatka wymarzona na jesienne popołudnie. Z lekkim posmakiem cynamonu i cytrusów, ale uwaga! Nawet jeśli cynamon nie jest waszym sprzymierzeńcem, w tej kompozycji jest niemalże niewyczuwalny. Wiem, bo udało mi się go przemycić na wybredne podniebienie i zniknęły wszelkie cynamonowe awersje, zapanował pokój :) Rozgrzewa i koi zmysły.

Przy okazji zachęcam Kochani do czytania etykiet, nie zawsze najdroższa herbata jest najlepsza. Czytajcie, porównujcie i cieszcie się smakiem jesiennej herbaty!



Przygotuj:
(składniki na 1 szkl napoju)

* 1 pomarańczę lub cytrynę (uprzednio sparz skórkę i dokładnie ją wyszoruj)
* 2 goździki Skworcu
* cynamon Skworcu
* miód
* sok malinowy
* saszetkę herbatki malinowej lub ulubionej czarnej herbaty
* wrzątek

1. do szklanki wlej 2-3 łyżeczki soku/ syropu malinowego

2. dodaj 2 gożdziki i 1/4 łyżeczki cynamonu

3. plasterek pomarańczy lyb cytryny

4. saszetkę herbaty i całość zalej goracą wodą

5. odczekaj kilka minut i dodaj łyżeczkę miodu, dokładnie wymieszaj

*opcjonalnie wraz z cynamonem można dodać odrobinę imbiru




Trzymajcie się ciepło i nie dajcie wirusom! 

SAŁATKA HOSPITAL

przepis własny

Sałatka Hospital. Miała nie sprawiać dodatkowych problemów i zniknąć w mgnieniu oka. Spełniła swoje zadanie, a koledzy w pracy Miśka, pytali: "gdzie kupiłeś?" Więcej rekomendacji nie potrzeba!

Sałatka Hospital


potrzebujemy:

* 200g makaronu muszelki (ugotować wg instrukcji na opakowaniu)
* puszka tuńczyka w sosie własnym
* 1/2 czerwonej papryki (opcjonalnie)
* 3 jajka ugotowane na twardo
* kilka czarnych oliwek (pokrojonych w talarki)
* garść roszponki
* 2 średnie pomidory (skórkę parzymy i ją zdejmujemy z pomidora)
* 1 łyżka majonezu
* 2 ząbki czosnku
* przyprawy: sól. pieprz czarny, pieprz biały, papryka słodka, pieprz cayene

wykonanie:

1. kroimy w kostkę: pomidory, jajka, paprykę

2. w misce łączymy makaron z tuńczykiem (uprzednio odlewamy od niego "sos własny") i dodajemy pokrojone warzywa + oliwki + jajka

3. miażdżymy czosnek i drobno go kroimy, dodajemy do sałatki + majonez + przyprawy = mieszamy

4. roszponkę dodajemy tuż przed podaniem, w przeciwnym razie szybko traci swieżość i więdnie

* ( jeśli sałatkę przygotowujecie np. do pracy, warto roszponkę położyć na górze sałatki, wówczas będzie swieża i dopiero przykryć wieczkiem pudełko)



Smacznego pudełka! Niech inni Wam zazdroszczą :)