Były dwie. Jedna bardziej tradycyjna, z pomidorami, salami,
bazylią oraz druga, na wzór podpatrzonej pizzy w toruńskim lokalu Loft 79, z
gruszką i serami: pleśniowym, mozarella, rokpol, parmezan. Niestety pizzy z
gruszką nie zdołałam uchwycić, bowiem przepadła bez wieści, ale głos domownika
podpowiada mi, że wkrótce zawita i ona na naszym blogu. Póki co, prezentujemy
Pychę, która równie szybko dała nogę ze stołu. Przepis na ciasto: Jamie
Olivier.
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda na puszystą i smaczną :)
OdpowiedzUsuń